"To ma być książka o mężczyznach, o umiłowaniumężczyzn: te ukochane przedmioty, kochające podmioty, będą przedmiotem i podmiotem książki. Mężczyźni w ogóle, wszyscy - ci, co po prostu są i nic poza ich płcią o nich nie wiadomo: mężczyźni, to wszystko, co da się o nich powiedzieć - a także mężczyźni w szczególe, niektórzy mężczyźni. Ma to być książka o wszystkich mężczyznach pewnej kobiety, od pierwszego do ostatniego- ojciec, dziadek, syn, brat, przyjaciel, kochanek, mąż, szef, kolega... - w porządku lub nieporządku, w jakim pojawiali się w jej życiu, w tym tajemniczym ruchu obecności i zapomnienia, który sprawia, że zmieniają się w jej oczach, że odchodzą, wracają, trwają, stają się".
fragment książki